grudnia 20, 2017

szkoła/święta/zima/przytulanki i muzyka

 Witajcie. Wciąż czuję się dobrze i podtrzymuję, że ten tydzień jest wyjątkowo przyjemny. /jest środa, nie chwal dnia przed zachodem słońca dziewczyno!/ Chciałabym sobie ponarzekać ;) (Nie, nie chciałabyś!) Nie mam jednakowoż na co. Ej! Znalazłam coś w sumie. Ale to bardziej nieplanowana okoliczność. Wyszłam ze szkoły szczęśliwa, że pojadę sobie busem o 13:50 do domu, rekordowy czas dotarcia ze szkoły na stanowisko owych busów - dzwoni mama. Jest w Chełmie, no weź z nią idź na zakupy, wrócicie 14:45. Okej, poszłam się z nią spotkać. Szkoda tylko, że podbiegałam na tego busa, a później się okazało, że wysiłek poszedł na marne /głuptasku, spaliłaś jakieś kalorie przynajmniej!/ Wiem, przyczepiłam się niepotrzebnie do takiego ot drobiazgu. Dobra, nie było tematu! ^.^
 Miałam dzisiaj ciekawą wymianę zdań. Zostałam nazwana trawożercą hahahah, się uśmiałam dopiero XD Ogólnie się nasłuchałam śmiesznych rzeczy, ale już nie wnikam! :D
 Po Wigilii Sześciu Kultur (było przedstawienie zwyczajów świątecznych krajów europejskich i śpiewanie po angielsku, niemiecku, rosyjsku, hiszpańsku, francusku, łacińsku i polsku) wyparował ze mnie "świąteczny nastrój", o ile w tym roku w ogóle taki czułam (czy może czuję ?). Nie wiem jak to zobrazować, czuję się zaspokojona poprzez wyśpiewanie klimatycznych piosenek (że co ?)
 Zapomniałam wspomnieć, że spadł śnieg! Już się nie muszę zaspokajać tego typu filmikami jak ten poniżej.



Ktoś mnie znał od tej strony ? XDDDD



Mam ochotę wytapetować sobie pokój na święta, bo nie czuję się przytulnie z tymi ścianami dookoła, które widać na moich zdjęciach w poprzednich postach. Zgłębiając się w temat przytulności ;D

Tak, śpię z misiem. Właściwie to mam dwie przytulanki, ale słonik ozdabia mi szafkę.

Zdjęcia z marca:

Właśnie! Zapodziałam gdzieś tą misię z różową kokardką, muszę jej na dniach poszukać :)


Zdjęcia z czerwca:


I z wczoraj:


Czy to czyni mnie dziecinną ? Wydaje mi się o dziwo, że nie! Wiele dziewczyn w moim wieku śpi z misiami, dlaczego ? Bo fajnie się przytulić, pluszak jest wygodny i jakoś tak jest milej ! :)
Jeśli w przyszłości nie będę się budziła obok kogoś, będę się budziła z pluszakiem obok!
O ile nie wyląduje w nocy na podłodze ;)
Miałam na myśli pluszaka no! XD

Dzisiaj moim zdaniem lekkie, przyjemne piosenki rozbrzmiewały w moich uszach :)






W radiu puszczają remix, ale lubię oryginał :)




Tych piosenek było więcej, za dużo do wstawiania ;D

Jeśli ktoś ma pytania zapraszam na:

sarahah (można tu wysłać zupełnie anonimową wiadomość) : https://syljens.sarahah.com


Sylwia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hejka ^^ Jeśli chcesz skomentować wpis, upewnij się, że przeczytałaś/przeczytałeś cały. Nie potrzebuję spamu bylejakimi komentarzami z dopiskiem "zapraszam do mnie" :)

Copyright © Syljens , Blogger